|
|
"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....
WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni. |
|
|
|
|
Piątek, 26 kwietnia 2024 r. |
|
Imieniny obchodzą:
Maria, Marcelina, Marzena
|
|
|
|
|
|
|
|
Budżetowe zero na infrastrukturę | |
[ 2005-09-16 ] |
|
W przyszłym roku Polska, po raz pierwszy w historii, nie przeznaczy ani złotówki na inwestycje w infrastrukturę kolejową dostępną dla pasażerów. Ministerstwo finansów wykreśliło z projektu budżetu na 2006 rok miliard złotych na inwestycje wnioskowany przez Ministerstwo Infrastruktury. Oznaczać to będzie albo zatrzymanie większości inwestycji na liniach kolejowych, albo gigantyczną podwyżkę wszystkich cen biletów, która musi zapewnić dodatkowy miliard złotych na inwestycje w linie kolejowe. Wszystkie bilety na pociągi regionalne, międzywojewódzkie i Intercity mogą zdrożeć nawet o połowę. [więcej ] |
| | |
|
|
Więcej na infrastrukturę? | |
[ 2005-09-02 ] |
|
Wydatki na remonty i modernizację linii kolejowych mogą w 2006 r. wynieść aż 3 mld zł, trzykrotnie więcej niż w tym roku. Ok. 70% pieniędzy przeznaczonych na inwestycje w linie kolejowe mają stanowić środki z unijnych funduszy Spójności i Rozwoju Regionalnego. Pozostałe środki musi przeznaczyć skarb państwa.
Dofinansowanie z Unii ma wynieść łącznie prawie 1,9 mld zł. Warunkiem uzyskania pomocy jest wniesienie wkładu własnego. Z szacunków „PKP Polskie Linie Kolejowe” wynika, że powinien on wynieść nieco ponad 1 mld zł.
W ubiegłym roku inwestycje modernizacyjne pochłoneły 1 mld [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2005-08-19 ] |
|
Pod takim tytułem rozpoczynamy od tego numeru „Wolnej Drogi” prezentację kandydatów - kolejarzy, którzy 25 września 2005 r. z woli wyborców mogą stać się polskimi parlamentarzystami.
Wielokrotnie w tym miejscu pisałem o tym, że Polskie Koleje Państwowe nie mają wsparcia ani w Sejmie, ani w Senacie. Najlepiej było to widać w czasie protestów głodowych w roku 2003, kiedy to decyzja posłów o przyznaniu 550 mln złotych na przewozy regionalne była precedensem, który był jedynie pstryczkiem w nos rządowi, a nie nagłym wybuchem miłości do kolei.
Pewnie znowu się wielu narażę, ale [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2005-08-05 ] |
|
W ubiegłym roku po zmianie zarządu PKP SA pisałem („Idzie nowe?”, Nr 21/04):
„Kiedy powołuje się nowy rząd mówi się, że trzeba dać mu 100 dni spokoju. W tym przypadku takich 100 dni nie ma i nie będzie. Problemy, które narastały niemalże lawinowo, na to nie pozwalają. Nie będę ich wymieniał, bo są one szeroko znane - od przewozów regionalnych poczynając, na „Ferpolu” kończąc”.
Jeśli ktoś pomyślał w tej chwili, że będę oceniał te sto, czy raczej dwieście dni, to się myli. Przywołuję ten fragment raczej dla tytułu, bo wtedy wydawał mi się on adekwatny do [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2005-07-22 ] |
|
Do napisanie tego felietonu zainspirowała mnie lektura „Halo, tu redakcja” oraz felietonu autorstwa Stanisława Tyma. Łączy je jedno - utyskiwanie nad losem pasażera w dobie podzielonej kolei.
Pasażer dzwoniący do redakcji próbował kupić bilet z Warszawy Rembertów do Zakopanego. Tej wydawałoby się zwykłej i mało skomplikowanej czynności chciał dokonać w kasie „PKP Intercity” na Warszawie Centralnej. I cóż się wówczas okazało..., tu oddaję głos Czytelnikowi: „Niestety, uwaga, jest to niemożliwe. Najpierw kasjerka poinformowała mnie, że będzie musiała wydać dwa [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2005-07-08 ] |
|
Dziś będzie o kolei. Pewnie wielu ucieszy ten fakt, no bo nie będzie o polityce, historii, czy też innym „mało znaczącym” elemencie naszej rzeczywistości. Oczywiście skoro w cudzysłowie, to znak, że nie zgadzam się z takim traktowaniem tych zagadnień, ale dla satysfakcji tych „wielu”, niech im będzie.
Jakoś tak dziwnie się składa, że ilekroć pojawiają się informacje o protestach na kolei, to w ślad za tym następuje wysyp (jak na kolejową miarę) wszelakiej maści opinii i artykułów odnoszących się do sytuacji polskiego narodowego przewoźnika. Nie było inaczej i tym [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2005-06-24 ] |
|
Po ukazaniu się poprzedniego numeru „Wolnej Drogi”, w którym znalazł się mój felieton zatytułowany „(Po)żegnanie”, na stronie internetowej znalazłem taki oto wpis czytelnika:
„Panie, daruj sobie pan politykę, a weź się pan do roboty, bo na PKP jest źle. Można rany rozdrapywać, tylko po co? Historia jest taka jaka jest, a tłumaczenie jej ludziom jest mieszaniem w głowie. Pozwolę sobie zauważyć, iż na los Polaków po wojnie i w czasie wojny, mieli wpływ alianci zachodni i też to trzeba mówić, a nie zwracać uwagę na pewne aspekty historyczne. (...) Stalin [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2005-06-10 ] |
|
Już wielokrotnie pisałem, że pośród Czytelników są i tacy, którym nie odpowiada tematyka polityczna i uważają, że na trzeciej stronie winno się pisać tylko o sprawach kolejowych.
Szanuję ten pogląd, ale tak, jak i wówczas, tak i teraz powtórzę - wszystko jest polityką, i jeśli mamy być społeczeństwem obywatelskim, to i polityka winna być w kręgu naszych zainteresowań.
A czy bezpieczeństwo obywateli nie jest ważną, godną zauważenia sprawą? Czy nie należy o tym pisać?
Ostatnie wydarzenia związane z polską policją już nie tylko zatrważają, ale porażają. Na przestrzeni bardzo krótkiego czasu [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2005-05-27 ] |
|
Jechać, czy nie jechać do Moskwy? To pytanie przez szereg tygodni przed 9 maja rozpalało dyskusje nie tylko polityków, publicystów, historyków, ale też i zwykłych obywateli.
Wydaje się to zrozumiałe, wszak w każdej rodzinie pamięć II wojny światowej jest nadal bardzo żywa, bo dotknęła każdą z nich - jedną mniej, inną bardziej dotkliwie, ale tamte dni dla nikogo nie są, a na pewno nie powinny być obojętne.
Dlatego nie może być obojętne też i to, dlaczego prezydent Najjaśniejszej Rzeczypospolitej swoim zachowaniem pozwala upokarzać Polskę. Mało tego, nie dość, że na te upokorzenia nie [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2005-05-13 ] |
|
Czasami docierają do mnie głosy, że nie powinienem na trzeciej stronie pisać o polityce, że Czytelnicy „Wolnej Drodze” mają jej dość, i jak chcą o niej coś usłyszeć, to włączają telewizor czy radio, i starczy.
Na szczęście (oczywiście dla mnie) większość tych, którzy poświęcają kilka chwil dla spojrzenia „z trzeciej strony” na rzeczywistość moimi oczami, raczej pozytywnie odbiera to, co widzi, i dlatego nie będę unikał okazji, aby w politykę się zanurzyć. I teraz też to zrobię, bo myślę, że warto.
30 kwietnia śledziłem z dużym zainteresowaniem przesłuchanie [więcej ] |
| | |
|
|
|
| |
|
|
|
|
Copyright "Wolna Droga" |
|
|
|
|
|