|
|
"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....
WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni. |
|
|
|
|
Sobota, 20 kwietnia 2024 r. |
|
Imieniny obchodzą:
Agnieszka, Teodor, Czesław - Wielkanoc
|
|
|
|
|
|
|
|
|
[ 2004-12-10 ] |
|
Kiedy ukazał się w „Wolnej Drodze” artykuł o Czeczenii dzwoniło do redakcji kilku czytelników, którzy twierdzili, że jest tyle innych ważnych spraw, szczególnie dotyczących PKP, i dlatego nie warto marnować papieru na Czeczenię, czy też inne kraje. Pomyślałem sobie wtedy, że gdyby w roku 1980 i czasie stanu wojennego w USA i krajach Europy Zachodniej podobnie myślano, wszyscy zapomnieliby i o Polsce, i o „Solidarności”.
Powie ktoś, że to gruba przesada, bo teraz w Polsce jest wolna prasa, i ktoś inny niech o tym pisze. Fakt, ale to nie świadczy o tym, że my nie mamy [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2004-11-26 ] |
|
Miesiąc temu w tym miejscu pisałem: „Przyszedł pan doktor”. Dziś już wiadomo, że pan doktor nie przyszedł, bo jest chory i leży w łóżeczku. A że to poważna przypadłość, to chce, aby komisja śledcza przybyła do jego łoża i tam wysłuchała tego, co on chce im powiedzieć, a raczej tego, czego nie chce powiedzieć.
Można by uznać tę całą sytuację za farsę, ale niestety rzecz dotyczy bezpieczeństwa państwa, i śmiech byłby tu nie na miejscu.
Pan doktor Kulczyk (dalej zachodzę w głowę, kto wymyślił tę konstrukcję słowną) uważa się za kogoś, kto może sobie kpić z prawa, stawać ponad nim. [więcej ] |
| | |
|
|
A gdzie siedzą dyrektorzy? | |
[ 2004-11-12 ] |
|
Kiedy w numerze 21 „Wolnej Drogi” w tym miejscu pisałem o nowym zarządzie PKP SA, swój felieton zatytułowałem „Idzie nowe?”. Postawienie znaku zapytania wydało mi się słuszne, gdyż to „nowe” mogło stać się szybko „starym”, a wyrażenie w ten sposób wątpliwości byłoby przyczynkiem do ewentualnego nieskrywanego pozytywnego zaskoczenia.
Dużo wtedy miejsca poświęciłem promocji PKP, która została dość mocno zaakcentowana w programie działania nowych władz polskich kolei. Choć życie dość szybko zweryfikowało tę nadzieję (przypadek zażądania od [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2004-10-29 ] |
|
To, że okres rządów SLD, to czas afer, brzmi dzisiaj jak truizm, i nie wiem jak byśmy się starali, tego twierdzenia nie sposób obalić.
Był Rywin, teraz jest Orlen, a za chwilę - tak wróble ćwierkają - ma być przetarg na transporter kołowy dla wojska i coś związanego z lekami. To tylko te grubsze, o tych pomniejszych nawet szkoda pisać, bo i tak miejsca by zabrakło.
Powie ktoś, że znowu się czepiam, że znowu o polityce, że jak przyjdą „nasi”, to też będą przekręty, itd. No cóż, nie można wykluczyć, że kiedy władzę przejmą PO i PiS, to historii z tego gatunku nie będzie. Nawet z [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2004-10-15 ] |
|
Koń, jaki jest, każdy widzi. Że sytuacja polskich kolei jest dramatyczna - też. Dlatego nie dziwiło zbytnio, że od pewnego czasu mówiło się o rychłej zmianie Zarządu PKP SA. Jednak, jak zazwyczaj bywa, gdy już do tego doszło, wywołało niejakie zaskoczenie, no bo nie odbywa się to codziennie.
Kiedy powołuje się nowy rząd mówi się, że trzeba dać mu 100 dni spokoju. W tym przypadku takich 100 dni nie ma i nie będzie. Problemy, które narastały niemalże lawinowo, na to nie pozwalają. Nie będę ich wymieniał, bo są one szeroko znane - od przewozów regionalnych poczynając, na „Ferpolu” [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2004-10-01 ] |
|
16 grudnia 2003 r. Rada Ministrów przyjęła „Program dalszej restrukturyzacji oraz prywatyzacji spółek Grupy PKP do 2006 roku”. Stało się to wtedy, kiedy trwał dramatyczny protest głodowy kolejarzy, kiedy przez Polskę przelewała się fala strajków i blokad, kiedy w Sejmie trwał bój o pieniądze dla PKP...
I to właśnie w Sejmie odbył się finał dramatu - posłowie opozycji, wsparci buntownikami z koalicji rządowej, przyznali 550 mln zł na kolejowe przewozy regionalne.
Ani wicepremier Hausner, ani wicepremier Pol, ani przesławny wiceminister Leśny nie kryli swojej krytycznej oceny [więcej ] |
| | |
|
|
Polskie Krawiectwo Olimpijskie | |
[ 2004-09-17 ] |
|
Nigdy w tym miejscu nie pisałem o sporcie. Dlaczego? Nie wiem, trudno znaleźć jakąś racjonalną przyczynę. Po prostu nie było sposobności.
Teraz taka sposobność jest, bo oto na tarczy z Aten wróciła polska reprezentacja z igrzysk olimpijskich.
Ponad dwa tygodnie zmagań sportowców pokazało, gdzie jest nasze miejsce w szeregu. Obraz był żałosny. To, co pokazywała polska telewizja było niczym przysłowiowa rzeź niewiniątek, polskich niewiniątek. Kompletny brak wiary w zwycięstwo, woli walki, zaangażowania, jakaś ospałość, apatia, w niektórych sytuacjach - mówiąc obcesowo - tumiwisizm, obnoszone [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2004-09-03 ] |
|
Co roku koniec sierpnia jest okresem, w którym przywoływane są wydarzenia roku 1980, kiedy to narodził się ruch „Solidarności”, ruch, który zapoczątkował historyczne przemiany, zakończone upadkiem systemu komunistycznego w Europie.
Nie inaczej było i w tym roku. Jednak z perspektywy czasu śmiało można stwierdzić, że im dalej od tych wydarzeń, tym ich wspomnienie dla coraz większej rzeszy naszych obywateli traci na znaczeniu.
Można się z tym nie zgadzać, ale trudno przejść obok tego obojętnie, gdyż nic nie dzieje się bez przyczyny. Przecież wystarczy wspomnieć chociażby o [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2004-08-20 ] |
|
Kiedy pod koniec 2003 roku na PKP doszło do dramatycznych wydarzeń, których kulminacją była głodówka, część związków zawodowych podpisała porozumienie z premierem Hausnerem.
To porozumienie było ni mniej, ni więcej tylko zgodą na tzw. regionalizację przewozów pasażerskich, i to regionalizację organizacyjną, bo finansowa, czyli odpowiedzialność samorządów za organizowanie i dotowanie tych przewozów, już była i wynikała z ustawy o transporcie kolejowym.
Wówczas w tym miejscu („Liderzy” 01/04) zadałem szereg pytań, które kierowałem do członków tych związków zawodowych, które [więcej ] |
| | |
|
|
|
[ 2004-08-06 ] |
|
Każda śmierć jest tragedią. Śmierć dziecka, młodego człowieka, to tragedia podwójna - tragedia ofiary i tragedia jej rodziców.
Polską wstrząsnęło zamordowanie 21-letniej dziewczyny, która jechała pociągiem do Warszawy na egzaminy do szkoły wyższej. A zginęła dlatego, że mordercy chcieli w ten sposób uczcić urodziny jednego z nich. I właśnie tak określony motyw wywołał wstrząs, bo śmierć z rąk oprawców nie jest już - o zgrozo! - czymś wyjątkowym.
To wstrząsające wydarzenie ponownie sprowokowało dyskusję na temat kary śmierci. I znów jedynie dyskusję. Nie idą w ślad za tym żadne decyzje, a [więcej ] |
| | |
|
|
|
| |
|
|
|
|
Copyright "Wolna Droga" |
|
|
|
|
|