"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Czwartek, 18 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Apoloniusz, Bogusława, Bogusław
 
Roczniki:  2001200220032004200520062007200820092010
201120122013201420152016201720182019
Numery:    
()   -  
Quo vadis PKP?

Światełko w tunelu.

Czy po tylu negatywnych doświadczeniach i fatalnym wyniku dotychczasowej restrukturyzacji można mieć jeszcze nadzieję na lepsze jutro dla PKP?

Można, pod warunkiem, że dokonana zostanie radykalna zmiana polityki rządowej wobec przedsiębiorstwa PKP i zastąpimy proces likwidacji przedsiębiorstwa procesem prawdziwej restrukturyzacji, czyli restrukturyzacji przeprowadzonej w interesie PKP.

Przypomnę tu wielokrotnie stawianą przez siebie tezę: Aktualnie prowadzony proces restrukturyzacji ma na celu reformę rynku transportu kolejowego poprzez likwidację przedsiębiorstwa Polskie Koleje Państwowe. Proces ten finansowany jest ze środków własnych PKP, a ostatecznie ma być sfinansowany ze sprzedaży poszczególnych elementów tegoż przedsiębiorstwa.1) Podstawowym kryterium tak przeprowadzanej restrukturyzacji jest kryterium atrakcyjności sprzedaży tych elementów, a nie ich funkcjonalność.

W efekcie mamy do czynienia z rozbiciem dawnej PKP na poszczególne, wzajemnie niezależne elementy, których interesy często bywają sprzeczne ze sobą.

Elementy te w schemacie organizacyjnym tzw. „Grupy PKP” funkcjonują na tym samym poziomie struktury, a jedynym faktycznie wiążącym je elementem są quasifeudalne powiązania personalne pomiędzy zarządami spółek (elementów) i Zarządem PKP.

Brak formalnej grupy kapitałowej, czyni powiązania kapitałowe elementem drugorzędnym.

Na obecnym etapie likwidacji przedsiębiorstwa jest jeszcze szansa na to, aby proces pozornej restrukturyzacji zastąpić procesem restrukturyzacji właściwej, czyli takiej, w wyniku której pozostanie PKP, jako firma zdolna do konkurencji z najsilniejszymi przewoźnikami. Aby było to możliwe, poszczególne elementy w postaci spółek prawa handlowego powinny wzajemnie się wspierać, a ich interesy powinny być sprzęgnięte w jedną całość. Oznacza to zbudowanie odpowiedniej struktury organizacyjnej, w której to wsparcie i te interesy mogłyby być realizowane.

Niekwestionowanym jądrem każdej kolei są „linie kolejowe” i one też, jako właściwy zarząd kolei, powinny być zwornikiem grupy kapitałowej i być usytuowany na najwyższym poziomie takiej grupy. Pozostałe spółki powinny w całości, bądź w większości, należeć do „PKP PLK” SA, jako jej spółki córki. Przekazanie aportem „PKP PLK” udziałów wszystkich spółek istotnych dla funkcjonowania kolei, jest na obecnym etapie możliwe, a ponadto konieczne, aby PKP przetrwało jako firma kolejowa, a nie jedynie jako grupa urzędnicza żyjąca ze sprzedaży majątku.

Powtórzmy: firma kolejowa zdolna do konkurowania ze wszystkimi europejskimi przewoźnikami kolejowymi. Powstanie grupy kapitałowej o takiej strukturze związałoby cele i interesy PLK-i z jej spółkami córkami. Przez swoją stabilność struktura ta zabezpieczyłaby pozostałe spółki przed likwidacją, lub niekorzystną dla firmy prywatyzacją. Pozostawienie długów w PKP SA odciążyłoby w sposób zasadniczy grupę od długów zaciągniętych w przeszłości na cele niezgodne z interesem przedsiębiorstwa.

Zwróćmy uwagę na zasadniczą zmianę w efektach częściowej prywatyzacji tak usadowionych spółek córek. Po pierwsze, zwiększyłaby się ich atrakcyjność dla przyszłych inwestorów, po drugie zaś, wpływy z prywatyzacji zasiliłyby samą grupę, a nie poszłyby na spłatę zaciągniętych kredytów.

Na czele tak powstałej grupy stałby znowu zarząd zainteresowany wynikami gospodarczymi przedsiębiorstwa, a nie polityczna emanacja Ministerstwa Infrastruktury, dla której los przedsiębiorstwa jest wtórny i dalece nieistotny wobec postawionych celów politycznych.

Bardzo wyraźnie widoczne było to w okresie strajku kolejarzy. Strajku, który miał przecież na celu dobro przedsiębiorstwa PKP poprzez wywalczenie środków finansowych niezbędnych do życia tego przedsiębiorstwa. Zarząd PKP SA uczynił wszystko, aby ten strajk złamać, wykorzystując do tego przede wszystkim możliwości personalnego nacisku na zarządy spółek. Działał w ten sposób przeciwko przyznaniu własnemu przedsiębiorstwu niezbędnych do życia dotacji budżetowych. Jest to wyraźny sygnał, że PKP SA (Centrala) w takim kształcie jest nie tylko zbędna dla funkcjonowania, ale często staje się szkodliwa dla interesów narodowego przewoźnika kolejowego. Jako taka powinna zostać wykreślona ze struktury grupy jako element całkowicie zbędny i szkodliwy.

Zwróćmy uwagę, że istnienie lub nie PKP SA (Centrala) jest całkowicie obojętne dla prawidłowego funkcjonowania spółek kolejowych. Gdyby z dnia na dzień dokonano jej likwidacji, nikt by tego nie zauważył. Jest też strukturą szkodliwą, gdyż w przypadku sprzeczności interesów politycznych z interesem PKP, realizować będzie z całą stanowczością cele polityczne, choćby ze szkodą dla PKP. Bez znaczenia jest personalna obsada i opcja polityczna Zarządu. Decydujące znaczenie ma tu umiejscowienie PKP SA (Centrala) i uczynienie je organem ministerialnym - czyli politycznym, a nie gospodarczym - czyli ekonomicznym.

Z jej części można utworzyć Regulatora Kolejowego, pozostała część - jako agenda Ministerstwa Skarbu - powinna zająć się spłatą długów ze sprzedaży majątku zbędnego, a nie trwać w błogości i szczęśliwości przez wiele lat, aż do jego wyprzedaży.

Te trzy elementy:

* umocowanie „PKP PLK” SA jako zarządu Grupy PKP,

* przekazanie aportem do „PKP PLK” udziałów innych spółek,

* likwidacja bądź przekształcenie PKP SA w sposób podany wyżej (oczywiście po przekazaniu majątku niezbędnego do funkcjonowania spółek kolejowych tym spółkom),

winny być podstawą restrukturyzacji PKP.

Krzysztof Gołygowski






  Komentarze 2
  Dodaj swój komentarz
~
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.