"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Marek, Jarosław, Wasyl
 
Roczniki:  2001200220032004200520062007200820092010
201120122013201420152016201720182019
Numery:    
()   -  
Czy jest nadzieja?


Trudno jest określić, czym można zaskarbić sobie popularność w społeczeństwie w chwili obecnej większość stosuje populistyczne hasła, wykorzystuje socjologów i badania opinii publicznej, wszystko to ma na celu pozyskanie popularności i zaufania a wydawać by się mogło, iż ci, którzy wygrywają cały splendor powinni złożyć na te właśnie socjotechniki. Jednak w moim odczuciu największą skuteczność daje jedność. Dziś, w okresie po wyborczym znów zaczyna się zamieszanie wokół stanowisk będą rozgrywki i odgrywki oraz podchody, pomału zaczyna być widać, kto jest, "kim".


Nie wiem na ile zagadnienia te są w kręgu zainteresowań pracowników. Jednak problem istnieje, choć w środowisku kolejarzy zszedł chwilowo na drugi plan gdyż na pierwsze miejsce wysunęła się restrukturyzacja, czyli rozpoczęcie działalności nowych spółek. Trudno jest się w tym wszystkim połapać, nie do końca są znane kompetencje i zadania poszczególnych spółek. Ale najważniejsze jest dla ludzi to, iż spółki zapewniły swoim pracownikom pierwsze wypłaty jednak należałoby się zastanowić czy ten błogi stan "śpiączki" będzie trwał nadal. Może jednak bez większych wstrząsów okaże się, iż wszystko się zazębi i zacznie pomału nabierać rozpędu. To, co martwi to chyba tylko jedna rzecz mianowicie wszyscy w opracowywanych biznes planach pokazywali zyski i rozbudziło to wśród niektórych apetyty a u innych lęki. Spółkami, które z marszu mogły się w miarę nie martwić o gotówkę to przewozy kwalifikowane, regionalne i częściowo Cargo, gdy dwie pierwsze otrzymują gotówkę jeszcze przed wykonaniem usługi to Cargo musi jednak czekać na płatności i docierają one na ogół po wykonanej już usłudze. Pozostałe spółki są uzależnione od pieniędzy za usługi z tych właśnie firm, ale sprawy finansowe to tylko jedna strona medalu z drugiej mamy nie dopracowane regulaminy i instrukcje, które nie nadążają ze zmianami kompetencji gdyż nim się je opracuje i wydrukuje to już niema ich adresatów, gdyż przestali już istnieć jako jednostki liniowe w ich miejsce powstały "nowe". Sprawy te nie zawsze są zauważane w zarządach spółek, za to potrafią napsuć sporo krwi pracownikom na lini, miejmy nadzieje, że rozumieją oni te być może przejściowe problemy. Pozostaje jednak problem, który boli większość a jest nim gratyfikacja na Święto Kolejarza, tak się złożyło, iż PUZP przewidywał tzw. "trzynastkę" na razie nic nie wskazuje, aby w roku bieżącym była, choć namiastka tego, co w ubiegłym. I dochodzimy do początku. Co trzeba zrobić, aby przypodobać się kolejarzom, jakie zastosować socjotechniki? Wydaje się, iż trudno jest na to dać gotową odpowiedź zwłaszcza, że czasy są trudne, ale działa na sieci kilkanaście związków zawodowych wśród nich nasz NSZZ "Solidarność" związek, który niejednokrotnie stanął na wysokości zadania i walczył o nasze pracownicze prawa. Mam nadzieję, że i tym razem nasi przedstawiciele podczas rozmów z pracodawcą nie zapomną o naszych najistotniejszych sprawach i również w nowych spółkach będziemy mogli korzystać z ulg kolejowych, będzie Święto Kolejarza, ale już z gratyfikacją a co najważniejsze, że będziemy mogli nadal pracować. Tak się składa, że również Nasz Związek będzie przechodził pewne reorganizacje, więc wypadałoby życzyć, aby ta rekonstrukcja nie doprowadziła do podziałów jak to miało miejsce w poprzednich latach, gdy obrażający się działacze na siebie nawzajem zakładali nowe związki. Demokracja to podobno jeden z najgorszych systemów tylko, że do tej pory nikt nic lepszego nie wymyślił, dlatego kłóćmy się w zaciszu naszych sal wyborczych a nie wynośmy naszych sporów na zewnątrz a może się okaże po raz kolejny, iż udało się uratować, chociaż to, co zostało - a jak sami widzimy na razie jest stagnacja a nie rozwój. Gdzie dziś szukać nowych członków? Na kolei coraz trudniej, młodych pracowników nie przybywa a starsi odchodzą jednak mam taka nadzieję, iż potrafimy w spokoju rozwiązać ten bolący problem. Mam nadzieje, iż pomimo wielu drażliwych spraw nie zapomnimy o słowach Jana Pawła II "Kolejarze nie dajcie się dzielić", bo to, że pracujemy w różnych firmach nie oznacza, że nie jesteśmy kolejarzami. Nie zapominajmy o tym w codziennym życiu a zwłaszcza w pracy.


Adam Dyląg





  Komentarze 2
  Dodaj swój komentarz
~
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.