"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Felicja, Teofil, Zyta
 
Roczniki:  2001200220032004200520062007200820092010
201120122013201420152016201720182019
Numery:    
()   -  
Wyrosła na Psiarnisku


Rzeszowski dworzec główny (pisany małymi literami, jako że nie jest to bynajmniej jego nazwa własna) zna wielu podróżnych, natomiast stację Rzeszów - Staroniwa - znacznie mniej. I nic w tym dziwnego: ta ostatnia położona jest przecież na znacznie rzadziej uczęszczanej linii z Rzeszowa do Jasła, a innymi słowy - na trasie łączącej niegdysiejszą Kolej Arcyksięcia Karola Ludwika (z Krakowa do Lwowa) z Koleją Transwersalną (biegnącą równolegle do łuku Karpat).

Stacja jest więc mało znana - choć ma ciekawe dzieje. Powstała w 1890 r. na pograniczu Rzeszowa i samodzielnej wówczas gminy Staroniwa, na ziemi odkupionej w części od rezydującego w pałacu w Staromieściu (po drugiej stronie miasta) Adama Jędrzejowicza, właściciela folwarku w Staroniwie, w części od rzeszowskiego probostwa. I choć w jej nazwie połączono obie miejscowości, rzeszowianie i tak mówili o tej okolicy „Psiarnisko” - od niegdysiejszej psiarni, należącej do panów na zamku, Lubomirskich.

Rzeszów - Staroniwa była nie tylko pierwszym przystankiem na trasie do Jasła, zbudowanej w latach 1889 - 1890 kosztem 5,5 mln koron, ale także zapleczem dla stacji Rzeszów. Do Staroniwy odstawiano bowiem parowozy, kończące bieg na linii Arcyksięcia Karola Ludwika, aby zatankować do ich tendrów wodę, przesyłaną z odległego Wisłoka za pośrednictwem wielkiej „wasserturmy”.

Tak było kiedyś - a dziś? Dziś jest jeszcze gorzej: ruch na Staroniwie panuje znikomy...

(wald)




  Komentarze 2
  Dodaj swój komentarz
~
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.