|
|
"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....
WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni. |
|
|
|
|
Poniedziałek, 30 grudnia 2024 r. |
|
Imieniny obchodzą:
Irmina, Eugeniusz
|
|
|
|
|
|
36. Rocznica Protestu Głodowego Kolejarzy | |
[ 0000-00-00 ] |
W niedzielny poranek, 23 października, pasażerowie, którzy znaleźli
się na Wrocławskim Głównym, ze zdumieniem przystawali w wejściu głównym
do dworca, słysząc dźwięki standardowych już utworów muzycznych
wylansowanych przez orkiestrę Glenna Millera, z jego nieśmiertelną
„Chattanooga, choo, choo”. Ich zdumienie potęgował fakt, że utwory
wykonywała orkiestra dęta, a muzycy są ubrani w kolejarskie mundury,
wielu bowiem z nich pamięta czasy, kiedy kolejowe orkiestry dęte były
niemal na każdym większym węźle kolejowym. Niestety ich czas się
skończył za sprawą pozbawionych wyobraźni dyletantów, nie czujących
potrzebę kontynuowania tradycji, dobrej tradycji, orkiestr kolejowych,
Domów Kultury Kolejarza. W ruch idą telefony, będą pamiątkowe zdjęcia, a po każdym wykonanym utworze orkiestra dostaje brawa.
Przed Dworcem ustawiają się poczty sztandarowe, w sumie przybyło ich z
całej Polski ponad trzydzieści. Coraz liczniejsi są też ci, którzy
zamierzają uczestniczyć w uroczystościach zorganizowanych z okazji 36.
Rocznicy Protestu Głodowego Kolejarzy. Około godziny 9.30,
poprzedzani orkiestrą, wszyscy udają się na peron 3, gdzie czekał na
nich pociąg podstawiony przez „Przewozy Regionalne”, by udać się nim pod
Wrocławską Lokomotywownie, gdzie były zaplanowane główne uroczystości. Przed
odjazdem pociągu grupa kolejarzy - organizatorów uroczystości, z
duszpasterzem wrocławskich kolejarzy - księdzem Janem Kleszczem, udaje
się pod pomnik świętej Katarzyny Aleksandryjskiej, przy którym ksiądz
Jan przeprowadził krótką modlitwę w intencji kolejarzy i pasażerów,
polecając ich wszystkich opiece Świętej Patronce Kolejarzy. Pod
Pomnikiem Świętej zostały też złożone kwiaty. Wreszcie obsługa
pociągu daje sygnał do odjazdu. Mijamy wraki wagonów, opuszczonych
pomieszczeń i mówiąc wprost bałagan, tam, gdzie kiedyś tętniło życie,
pracowali kolejarze. Jeden z moich rozmówców, nie ukrywając irytacji,
mówił, że kolejarze winni się wstydzić bałaganu, jaki mijamy. I trudno
było z nim się nie zgodzić. Docieramy do Lokomotywowni, gdzie już
zebrała się liczna grupa chcących uczestniczyć w uroczystości. Poczty
ustawiają się po obu stronach Pomnika, ufundowanego przez społeczeństwo
Wrocławia dla uczczenia Protestu. Przy Pomniku wartę honorową
zaciągnęli, jak co roku, funkcjonariusze SOK. Sygnał do rozpoczęcia
uroczystości rocznicowych dał stojący obok parowóz TKh 05353,
pieczołowicie odrestaurowany przez wrocławski Kub Miłośników Kolei.
Rozlegają się dźwięki hymnu, chylą się sztandary, uroczystość
rozpoczęta. Prowadzi je, co było zaskoczeniem dla wielu przybyłych na uroczystości, znana prezenterka telewizyjna Anna Popek. W
Uroczystościach Rocznicowych uczestniczą: Wojewoda Dolnośląski - Paweł
Hreniak; wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego - Jerzy Michalak;
przewodniczący Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność” -
Kazimierz Kimso; przedstawiciele samorządu, kolejowych spółek i zakładów
pracy. Modlitwę na rozpoczęcie uroczystości poprowadził ksiądz Jan
Kleszcz. Anna Popek odczytuje List Prezydenta Andrzeja Dudy skierowany do uczestników Uroczystości.
W
imieniu głodujących głos zabiera Zbigniew Iwaniuk, który przypomniał
ówczesne uwarunkowania, jakie legły u podstaw podjęcia Protestu
Głodowego Kolejarzy. I dalej Zbigniew Iwaniuk mówił: - Prowadząc
głodówkę cały czas prowadziliśmy rozmowy, które jednak nie przynosiły
oczekiwanych przez nas rezultatów. My jednak byliśmy zdesperowani i
postanowiliśmy Protest kontynuować aż do końca, to jest do czasu
podpisania satysfakcjonującego nas porozumienia, jako że Protest
prowadziliśmy w imieniu całej Braci Kolejarskiej. Jednym z ważnych żądań
było też żądanie rejestracji NSZZ „Solidarność”. Należy wspomnieć o
wspaniałej wprost atmosferze, jaką darzyli nas mieszkańcy Wrocławia
oraz kolejarze całej Polski. Środowiska twórcze Wrocławia organizowało
wieczorki literackie, odbywały się spotkania ludzi, którzy nasz protest
popierali. Przekazywano datki pieniężne, z których część przekazaliśmy
na budowę Pomnika Poległych Stoczniowców w Gdańsku, a za pozostałą część
powstał Pomnik, przy którym się znajdujemy. Zbyszek podkreślił
patriotyczną postawę głodujących, ich zdyscyplinowanie i zaangażowanie w
sprawy kolei i jej pracowników. Przypomniał również pomoc, jaką
głodującym udzielał wrocławski MKZ w osobach Huberta Hanusiaka,
Antoniego Lenkiewicza, prof. Mieczysława Zlata oraz innych członków MKZ.
Przypomniał również pomoc jaką niósł głodującym ksiądz Stanisław
Orzechowski, który na znak solidarności z nami też podjął protest
głodowy. - Zdawaliśmy sobie sprawę - powiedział dalej Iwaniuk, z
powagi sytuacji, ale podjęliśmy to ryzyko mając poparcie wszystkich
polskich kolejarzy, było ono dla nas bardzo ważne, bo świadczyło o tym,
że nie daliśmy się podzielić. Pamiętajcie o tym, Drodzy Koledzy -
Kolejarze. Zbyszek mówił też o tym, że istnieje pilna potrzeba
rozliczenia tych wszystkich, którzy doprowadzili do marnotrawstwa
wielkiego majątku kolejowego. - Myślę, że nadszedł ku temu czas,
gdyż nastąpiła tzw. „Dobra zmiana” w naszym państwie, z czego się
ogromnie cieszę, ale - jak powiedział Przewodniczący Sekcji Krajowej
Kolejarzy NSZZ „Solidarność” na uroczystościach XXXVI Rocznicy Strajków
Lipcowych przy Pomniku Doli Kolejarskiej w Lublinie: …„będę zadowolony z
dobrej zmiany, kiedy efekty jej działania poczują zwykli pracownicy
kolei i nastąpi ona w zakładach pracy, to będzie dobra zmiana”. Ja także
mam taką nadzieję i tego Wam życzę. Jako kolejny głos zabrał Wojewoda Dolnośląski - Paweł Hreniak, który powiedział między innymi: -
Zdarzenia sprzed 36 lat, które miały tu miejsce, odbiły się szerokim
echem nie tylko w Polsce, ale też w Europie i na całym świecie, o czym
należy pamiętać. Głodujący kolejarze walczyli o swoje prawa, ale przede
wszystkim jest to świadectwo o ich ogromnej odpowiedzialności
społecznej. Ja w swoim własnym imieniu, również w imieniu rządu
Rzeczpospolitej Polskiej, który mam zaszczyt reprezentować, chciałbym
Państwu bardzo nisko się ukłonić i podziękować. To, że dziś tu się
spotykamy, jest to dowód na to, że pamiętamy o tamtych osobach, które
potrafiły powiedzieć „NIE”, które wyszły z szeregu i walczyły o wolność
naszej Ojczyzny. I dziś bardzo się cieszę, że mogę dziś, w tym gronie,
również dzięki Państwu, tą Wolną Ojczyzną się cieszyć. Bardzo serdecznie
dziękuję. Kolejnym mówcą był wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego, Jerzy Michalak, mówiący między innymi: -
Przychodzę tu, jako przedstawiciel władz wojewódzkich, żeby pokłonić
się i podziękować za Waszą niezłomną postawę sprzed 36 lat. Ale
przychodzą także, jako Jerzy Michalak, jako młody człowiek, który
tamtych czasów pamiętać nie może, ale przychodzę z pełnym przekonaniem,
że Nasza Ojczyzna, Wolna, Demokratyczna, pozbawiona obcych nacisków,
była możliwa dla mnie, dla moich dzieci, dzięki Waszej postawie. Dzięki
postawie, która wtedy nie była oczywista. Wtedy bycie patriotą, wtedy
bycie człowiekiem odważnym, wymagało prawdziwej odwagi. Wymagało
determinacji. Sam nie wiem, czy byłbym gotowy na takie poświęcenie. Dlatego bardzo Wam dziękuję. Dzięki temu nasza Ojczyzna doszła do Rodziny Narodów demokratycznych i wolnych. Jestem
przekonany, że żaden kraj nie może nazywać się cywilizowanym, wysoko
rozwiniętym, jeżeli kolej w takim kraju, funkcjonuje źle. Przed nami
ogromna szansa, żeby wreszcie kolej w Polsce stanowiła wehikuł rozwoju
naszej Ojczyzny. Przemówienie wygłosił również
wiceprzewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, Bogdan Kubiak,
który nawiązując do wypowiedzi Zbyszka Iwaniuka, powiedział, że
…Dzisiaj, po 36 latach, uczymy się dialogu od nowa. Przez ostatnie kilka
lat dialog w Polsce praktycznie nie istniał. Od roku mamy ustawę o
Radzie Dialogu Społecznego. I nikt z nas 36 lat temu nie pomyślał, że na
czele tej Rady stanie Przewodniczący Komisji Krajowej. Bogdan
Kubiak na zakończenie swego przemówienia odczytał list Przewodniczącego
Komisji Krajowej Piotra Dudy, skierowany do uczestników Uroczystości.
Kolejnym mówcą był Przewodniczący Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”, Kazimierz Kimso, który powiedział:
- Zebraliśmy się tu, by uczcić pamięć niezłomnych ludzi, którzy nie
bacząc na konsekwencje, stanęli w walce o honor i godność pracownika
kolei, o honor człowieka pracy, o rejestrację Związku Zawodowego
„Solidarność”. Chylę przed Wami czoła, Bohaterowie tamtych lat… A zwracając się do zebranych, Przewodniczący powiedział o protestujących, że …są oni wzorem do naśladowania przez następne pokolenia,
bo nie bacząc na własne zdrowie, wiedząc o tym, jakie możecie ponieść
konsekwencje swoich decyzji - stanęliście po dobrej stronie, stanęliście
po stronie ludzi pracy. Dziękujemy Wam za to, będziemy Was wspominać i
będziemy Wam za to dziękować i będziemy Was wskazywać jako wzór do
naśladowania dla młodych pokoleń. Cześć Wam i Chwała.
Przewodniczący Kazimierz Kimso uhonorował związkowymi medalami
XXXV-lecia NSZZ „Solidarność”, następujących uczestników Protestu
Głodowego: Andrzeja Ciechomskiego, Jana Neslera, Jerzego
Wojciechowskiego, Jolantę Kmiecik, Zbigniewa Iwaniuka, Zbigniewa
Siweckiego, Henryka Jarząbka, Ewarysta Waligórskiego, Wojciecha
Karkucińskiego, Edwarda Lipkowskiego, Aleksandra Janiszewskiego. Pośmiertnie medale otrzymali: Janusz Iwaszko, Władysław Tatarzyński, Konstanty Wojciechów, Marek Bakalarski.
Następnie przedstawiciel Prezydenta Wrocławia, Rafała Dutkiewicza -
który ze względu na inne pilne obowiązki, nie mógł uczestniczyć w
uroczystościach rocznicowych - odczytał list skierowany do organizatorów
i uczestników Obchodów rocznicy protestu głodowego kolejarzy.
Kończą się oficjalne wystąpienia, rozpoczyna się składanie wieńców i
kwiatów pod Pomnikiem Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej. Składają je
wojewoda, wicemarszałek, przedstawiciele Krajowej Sekcji Kolejarzy,
Zarządu Regionu, kolejowych spółek i zakładów pracy, organizacji
związkowych, związku maszynistów kolejowych, przedstawiciele „Kolei
Dolnośląskich”, Oddziału Przewozów Regionalnych, leśników, głodujących, a
także Marek Pawicki z córką, były dyrektor Dolnośląskiego Oddziału
Przewozów Regionalnych. Kończyła się uroczystości przy pomniku
i zebrani zaczęli się przemieszczać do hali w lokomotywowni, gdzie ma
być odprawiona Msza święta w intencji kolejarzy, ich rodzin i tych
wszystkich, którym kolejarze służą swoją pracą. Ołtarz, już tradycyjnie,
znajduje się na platformie ustawionej na suwnicy. Mszy świętej przewodniczy ks. bp Jacek Kiciński. On też głosi homilię, w której powiedział między innymi: Miałem
wtedy 12 lat. To był szczególny czas. Ten czas był dla nas wszystkich
bardzo trudny, ale ten czas nauczył nas miłości do Boga i drugiego
człowieka. Głodówka kolejarzy trwała 141 godziny. Bracia i Siostry!
Taką formę protestu, jaką jest głodówka, podejmuje tylko człowiek
zdeterminowany swoją bezsilnością. Człowiek, który nie widzi innej
możliwości manifestacji niesprawiedliwości społecznej. To
wydarzenie nie może być wymazane z naszej pamięci. Nie może być wymazane
z historii Polski, a zwłaszcza z historii Dolnego Śląska. Dzisiejsze
spotkanie koncentruje naszą uwagę wokół trzech zagadnień: wokół pracy,
sprawiedliwości i nagrody. Bóg stwarzając ten świat, stworzył go dobrym. Bóg zaprosił człowieka do kontynuowania Bożego stworzenia. Ksiądz biskup powiedział, że z tego, co miało miejsce 36 lat temu, należy wyprowadzić wnioski na dziś i przyszłość. Ksiądz
Jan Kleszcz poinformował też zebranych, że w związku z podpisaniem
stosownego porozumienia, które doprowadzi do ponownego zorganizowania
Kaplicy na Dworcu Głównym we Wrocławiu, kwesta będzie przeznaczona na
jej wyposażenie. Kończyła się Eucharystia, a organizatorzy
uroczystości poprosili zebranych na poczęstunek, który był serwowany w
hali Lokomotywowni. Zygmunt Sobolewski
fot.Z.Sobolewski/SolkolArt
|
| | |
|
|
|
|
|
|
Copyright "Wolna Droga" |
|
|
|
|
|