|
|
"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....
WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni. |
|
|
|
|
Niedziela, 5 stycznia 2025 r. |
|
Imieniny obchodzą:
Hanna, Edward, Szymon
|
|
|
|
|
|
|
[ 0000-00-00 ] |
W czwartek, 28 stycznia br., na cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu,
oprócz rodziny i bliskich - również liczne grono przyjaciół, kolegów,
dawnych działaczy „Solidarności”, delegacje organizacji związkowych,
znajomych z regionu i kraju oraz poczty sztandarowe - pożegnało legendę
wrocławskiej „Solidarności”, Tomka Surowca. Podczas Mszy świętej
odprawionej przez księzy S. Pawlaczka i A. Szeli został odczytany list
Metropolity Wrocławskie abp. Józefa Kupnego, w którym ksiądz arcybiskup
przekazał wyrazy współczucia rodzinie i bliskim Tomka. Nad grobem
Tomka przemawiali wojewoda wrocławski - Paweł Hreniak, Prezydent
Wrocławia - Rafał Dutkiewicz, Przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ
„Solidarność” Dolny Śląsk - Kazimierz Kimso, działacz opozycji
demokratycznej - Józef Pinior, który powiedział między innymi: Żegnamy dzisiaj bohatera „Solidarności”, który kształtował Tożsamość Wrocławia, Bohatera naszych czasów. Przewodniczący NSZZ „Solidarność” w MPK, w którym przez lata pracował zmarły, Andrzej Chrzanowski, podkreślał, że Tomek
był człowiekiem skromnym. Cechowała go wielka szczerość, odwaga i
dystans do siebie. To dzięki niemu dochodziło do wielu ważnych
porozumień w zakładzie i udawało się mnóstwo spraw załatwić.
Przypomnijmy: Tomek był nazywany Człowiekiem, który zatrzymał Wrocław,
bo to on w pamiętnym sierpniu 1980 roku, wspólnie z bratem, zatarasował
bramę VII Zajezdni Autobusowej przy ulicy Grabiszyńskiej we wtorek 26
sierpnia 1980 roku. Tu bowiem, jak głosi pamiątkowa tablica umieszczona
przy bramie Zajezdni – Rodziła się Wrocławska „Solidarność”. Tomek w jej powstaniu miał bardzo istotny i znaczący udział. W
Zajezdni zostaje powołany MKS, a Tomek zostaje powołany na członka
Prezydium. W czwartek 28 sierpnia do MKS-u należało już ponad 50
zakładów z terenu Wrocławia i Dolnego Śląska. Po podpisaniu Porozumień
Sierpniowych, dolnośląski MKS przekształca się w MKZ.
Tomek brał też czynny udział w słynnej już akcji, pobrania z NBP i
ukrycia 80 milionów ówczesnych złotych, które później były przeznaczane
na działalność podziemnych struktur „Solidarności” w grudniu 1981 roku. W
akcji tej, oprócz Tomka, wzięli udział między innymi Józef Pionior oraz
Stanisław Huskowski. Tomek przez wiele lat był szefem MOZ we wrocławskim MPK. Tomek
był uczciwym człowiekiem. Szlachetnym. I zawsze wiernym ideałom
„Solidarności”. I takim go zapamiętamy - powiedzieli Włodek Frasyniuk i
Józef Pinior. Od siebie dodam, że również i ja Go takim zapamiętam,
bo od momentu, kiedy Go poznałem, tj. we wrześniu 1980 roku we
wrocławskim MKZ, pozostał sobą. Tomek odszedł w wieku 67 lat, po długiej i ciężkiej chorobie 24 stycznia 2016 roku. Zygmunt Sobolewski
|
| | |
|
|
|
|
|
|
Copyright "Wolna Droga" |
|
|
|
|
|