|
|
"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....
WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni. |
|
|
|
|
Czwartek, 2 stycznia 2025 r. |
|
Imieniny obchodzą:
Grzegorz, Makary, Izydor
|
|
|
|
|
|
Spotkanie w Dolnośląskim Oddziale Przewozów Regionalnych | |
[ 0000-00-00 ] |
We wtorek, 26 sierpnia, w siedzibie Dolnośląskiego Oddziału Przewozów
Regionalnych, odbyło się spotkanie, podczas którego były omawiane
kwestie interesujące związki zawodowe, administrację i Urząd
Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego i kierownictwo Spółki „Koleje
Dolnośląskie”. Dotyczyły one przede wszystkim funkcjonowania
Dolnośląskiego Oddziału, zatrudnionych w nim pracowników, a także
ewentualnej możliwości poprawy połączeń kolejowych na terenie
Województwa Dolnośląskiego i województw ościennych. W spotkaniu
uczestniczyli przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego: Agnieszka Zakęś,
Artur Gulczyński, Marcin Krajewski z Wicemarszałkiem Jerzym Michalakiem,
na czele, Prezes Zarządu Spółki „Kolei Dolnośląskich” - Piotr
Rachwalski ze współpracownikami, Dyrektor Oddziału Przewozy Regionalne -
Janusz Berkowski wraz z Naczelnikiem Działu Pracowniczego, Barbarą Kuś
oraz przedstawiciele organizacji związkowych działających w Oddziale:
Anita Kraśnicka, Wiesław Natanek, Władysław Orepuk, Rolland Potoczny i
Zdzisław Szewczyk. Przed spotkaniem strona związkowa przedstawiła
Urzędowi Marszałkowskiemu szereg pytań dotyczących możliwości
usprawnienia kolejowych przewozów regionalnych, a także pytania
dotyczące obietnic złożonych wcześniej przez przedstawicieli Urzędu,
dotyczących również przechodzenia pracowników Oddziału PR do „Kolei
Dolnośląskich”, których Oddział z różnych względów, szczególnie
finansowych, nie może zagospodarować we własnym zakresie, choć jak
zapewniał dyrektor Oddziału, takie możliwości istnieją, pod warunkiem,
że zostaną stworzone ku temu odpowiednie warunki, a jednym z nich jest
odpowiednie dofinansowanie usług realizowanych przez Oddział, a także
zawarcie umowy na ich realizację w dłuższym przedziale czasu niż jeden
sezon, czy jeden rok. I właśnie kwestii przechodzenia pracowników
z Oddziału do „KD” poświęcono dużo miejsca, ponieważ dotyczy ona sporej
grupy ludzi. Związkowcy naciskali na to, aby obecny na spotkaniu Prezes
„Kolei Dolnośląskich” - Piotr Rachwalski zadeklarował taką możliwość i
jednocześnie podał warunki, na jakich przechodzenie to będzie się
odbywało. Mówił też o tym Dyrektor Oddziału, według którego pracownicy
mają opory ze składaniem podań, ponieważ nie znają warunków, na jakich
zostaną zatrudnienie w „KD”. Zadeklarował też, że osobiście, po
ustaleniu tych warunków, przeprowadzi rozmowę z tymi pracownikami,
którzy zdecydują się przejść do „KD”. Odnosząc się do spraw
przechodzenia pracowników, Prezes „KD” zgodził się z sugestiami
Dyrektora i związkowców, że w stosownym porozumieniu muszą być
przedstawione szczegółowe warunki, na jakich będą mogli przechodzić
pracownicy z Oddziału do „Kolei Dolnośląskich”. Dodał jednak, że „Koleje
Dolnośląskie” maja podobne kłopoty, jak wszyscy pozostali przewoźnicy
kolejowi. Podczas spotkania podkreślano, że możliwości i warunki
przechodzenia szczególnie interesują pracowników z Sekcji Eksploatacji w
Jeleniej Górze. Strony zainteresowane tym problemem zobowiązały się do
sprecyzowania tych warunków do końca bieżącego roku.
Podczas ponad dwugodzinnego spotkania wiele też czasu poświęcono
kwestiom usprawnienia kolejowych przewozów regionalnych między
Wrocławiem – Jelenią Górą – Szklarską Porębą Górna i dalej do Harrachova
i Kořenowa na terenie Czech, bo zdaniem związkowców rozbicie relacji na
Wrocław – Jelenia Góra z przesiadkami w Jeleniej Górze na Szklarską
Porębę i oraz w Szklarskiej Porębie do Jakuszyc i Harrachova
niekorzystnie wpływa na frekwencję związaną z koniecznością przesiadania
się. Dlatego związkowcy postulowali wykorzystanie składów
wagonowych PR, a w szczególności wagonów bezpośrednich w relacji Wrocław
– Szklarska Poręba Górna, z przesiadką na pociąg kolei CD do Harrachova
i Kořenova w pociągach „Chojnik”, „Łomnica” w kierunku Szklarskiej
Poręby Górnej oraz na porannym o godzinie 07.24 i popołudniowym o
godzinie 17.41 z Jeleniej Góry do Szklarskiej Poręby, w przeciwnym
kierunku zaś w pociągach „Mamry” do Olsztyna Głównego, o godz. 10.45 do
Jeleniej Góry, „Chojnik” i „Izery” do Wrocławia Głównego. Dodatkowym
atutem tego przedsięwzięcia jest możliwość negocjacji z Ministerstwem
Infrastruktury i Rozwoju w sprawie ewentualnej dotacji do pociągów
bezpośrednich Olsztyn – Szklarska Poręba Górna. Pytano również
Marszałka, czy możliwa jest codzienna obsługa pociągu „Barycz”, a także
poranno-wieczornych 2 par pociągów szkolnych, tak aby przyjeżdżały one
przed godzinami 08.00 we Wrocławiu i Krotoszynie, pociągów na odcinku
Wrocław – Krotoszyn – Wrocław pociągami PR Wrocław. Prośbę
motywowano brakiem alternatywy dla pasażerów (4 kursy weekendowe
autobusów, tylko 2 codzienne różnych przewoźników) oraz poprawa stanu
technicznego linii kolejowych nr 766, 281 oraz 143, skutkująca znacznym
skróceniem czasu jazdy już od września 2014 roku aż o pół godziny
względem rozkładu czerwcowego. Proponowano, więc uruchomienie 2 par
pociągów: wyjazd z Krotoszyna 04.40 tak, aby był on we Wrocławiu o
godzinie 07.24, z powrotem w Krotoszynie na godz. 18.23 oraz
uruchomienie pociągu przyjeżdżającego na 07.18 do Krotoszyna, powrót
około godziny 13.39 z Krotoszyna. Zaproponowano także uruchomienie
codziennego kursowania „Baryczy”, tak by korzystali z tego pociągu nie
tylko turyści, ale także mieszkańcy miejscowości położonych przy linii
281 przy okazji dojazdów/powrotów do pracy i szkoły. Zdaniem strony
związkowej, ułożenie rozkładu jazdy na linii Wrocław – Krotoszyn tylko
dla jednej pary jest działaniem szkodliwym, mającym na celu wygaszanie
przewozów do zera i zastąpienia ich autobusami, a także dalece
krzywdzące wobec mieszkańców, korzystających na co dzień z linii 281.
Stan techniczny linii 281 z każdym miesiącem ulega poprawie, więc trudno
zrozumieć politykę Urzędu, który mimo poprawy stanu technicznego linii i
zapotrzebowania społecznego na pociągi Wrocław – Krotoszyn nie zmienia
obecnej sytuacji, szkodliwej dla mieszkańców Województwa Dolnośląskiego.
Pytano również, czy możliwe jest przyjęcie obsługi przez PR Wrocław 2
porannych par pociągów z Legnicy do Wrocławia (które wracają około
godziny 16.00 i 22.00 z Wrocławia) wraz z wydłużeniem ich do Lubina
Górniczego? Taką konieczność uzasadniano brakiem alternatywy dla
uczniów szkół średnich oraz studentów, a także pracowników udających się
do Wrocławia. Należy także zwrócić uwagę na polepszenie stanu
technicznego linii E30. Usunięcie wielu ograniczeń na nierówności w
planie i profilu oraz niezłej prędkości szlakowej na linii 289, co może
przełożyć się na dobrą frekwencję w pociągach. Zaproponowano także,
aby w ramach uzupełnienia pracy przewozowej utworzono dwie pary pociągów
pracowniczo-szkolnych w relacji Lubin Górniczy – Legnica, co
umożliwiłoby przyjazd o godzinie 07.30, a powrót o 18.00 oraz w
analogicznych godzinach Legnica - Lubin Górniczy. Obie pary kursowałyby w
dni robocze. Padło też pytanie o możliwość wydłużenia relacji pociągu relacji Drezno – Wrocław Główny do Opole Główne.
Z odpowiedzi przedstawicieli Urzędu wynikało, że owszem - Urząd
rozpatruje możliwość podjęcia zmian w kursowaniu pociągów i ich relacji w
sposób sugerowany przez stronę związkową, …będziemy się nad tym pochylać…, padła odpowiedź ze strony przedstawicieli Urzędu. Problemem,
jak zawsze, są również pieniądze, których nie starcza na zaspokojenie
wszystkich potrzeb. Związkowców interesowała również przyszła struktura
przewozów regionalnych na Dolnym Śląsku i czy została już wynegocjowana
trzyletnia umowa na świadczenie usługi przewozowych w województwie.
Jednak zdaniem marszałka mówienie dziś o tym, jaka będzie struktura
podmiotów świadczących usługi przewozów kolejowych w ruchu regionalnych
jest jeszcze za wcześnie. Musimy, mówił Marszałek, poczekać na wyniki
prac zespołu doradczego, który ma wskazać, czy Przewozy Regionalne
pozostaną w strukturach samorządów wojewódzkich, tak jak jest teraz, czy
wrócą do struktur PKP, tak jak to sugerują związki zawodowe. Nie ma też
jeszcze trzyletniej umowy na usługi przewozowe w województwie. Przebieg
spotkania, przyznam, przebiegał w dobrej atmosferze, co może dobrze
prognozować na przyszłość. Strony umówiły się na kolejne, podobne,
spotkanie. Zygmunt Sobolewski
|
| | |
|
|
|
|
|
|
Copyright "Wolna Droga" |
|
|
|
|
|