|
|
"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....
WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni. |
|
|
|
|
Czwartek, 2 stycznia 2025 r. |
|
Imieniny obchodzą:
Grzegorz, Makary, Izydor
|
|
|
|
|
|
|
[ 0000-00-00 ] |
20 lipca w Lublinie odbyły się obchody 34. Rocznicy strajków
kolejarzy Lubelskiego Lipca. W rocznicowych uroczystościach wzięli
udział przedstawiciele spółek kolejowych, władz miasta i regionu,
duchowieństwo oraz związkowcy z NSZZ „Solidarność” z licznymi pocztami
sztandarowymi.
Uroczystości 2014 Na
lubelskim dworcu kolejowym odprawiona została polowa Msza Święta,
koncelebrowana przez księdza biskupa Ryszarda Karpińskiego. Po jej
zakończeniu uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty pod tablicą
upamiętniającą strajk kolejarzy węzła lubelskiego w roku 1980 oraz pod
pomnikiem Doli Kolejarskiej w pobliżu dawnej lokomotywowni. Następnie
kolejarze uczestnicy tamtego strajku przypominali wydarzenia z lipca
1980 roku. Spośród oficjeli w uroczystościach uczestniczyli posłowie
i senatorowie RP, władze województwa lubelskiego i miasta Lublin,
komendanci Straży Miejskiej i Policji, dyrektor Lubelskiego Oddziału
IPN, szefostwo Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność”.
Bez Lublina nie byłoby Gdańska Przewodniczący Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność”, Henryk Grymel, powiedział między innymi: -
Gdyby nie było Lublina, to nie byłoby również Sierpnia ‘80. Przede
wszystkim mamy teraz przykład tego, że bez „Solidarności” organizuje się
wielkie rocznice. (…) Trzeba złożyć hołd tym ludziom, wielu z nich
już niestety nie żyje, ale to właśnie ich zryw, ich bohaterstwo w
tamtych czasach spowodowało, że doszło do tego strajku. Przekłamuje się
historię. Donald Tusk i PO uważają się za ojców sukcesu, a ich tam w
ogóle nie było. To byli normalni, zwykli robotnicy, którzy mieli na tyle
odwagi, aby upomnieć się o godność robotnika i narodu. Henryk Grymel zaapelował także do władz miasta Lublin o dbałość o to historyczne miejsce: -
Przy takim tempie pozbywania się obszarów i obiektów kolejowych,
niebawem dojdzie do tego, iż kolejnych rocznic Lubelskiego Lipca, w
którego wkład kolejarzy jest niezaprzeczalny, nie będzie gdzie
obchodzić. I mówił dalej: -
Dzisiaj, kiedy odwaga nic nie kosztuje, kiedy zapominamy o ludziach,
naszych kolegach kolejarzach, którzy na pewno nie bez obaw odważnie
podjęli trud walki o wolną Polskę, należy się im nasza pamięć i
szacunek. Dla wielu młodych Polaków Lubelski Lipiec, Gdański
Sierpień, to prehistoria. Jednakże odwaga i wysiłki naszych koleżanek i
kolegów w pamiętnym Lipcu 1980 roku w Lublinie nie mogą pójść w
zapomnienie. I właśnie, dlatego powinniśmy o nich pamiętać, a także
zadbać o miejsca, w których tworzyła się historia wolnej i niepodległej
Rzeczypospolitej.
Pamięć Należy
pamiętać, że lubelski węzeł kolejowy liczący wówczas ponad 3,5 tys.
zatrudnionych kolejarzy, był iskrą, która spowodowała w lipcu 1980 roku
falę strajków, które objęły 150 zakładów w regionie i w konsekwencji
doprowadziły do masowych protestów w całym kraju. Po raz pierwszy w
historii PRL-u komunistyczne władze ugięły się przed żądaniami
strajkujących robotników. Zwieńczeniem Lubelskiego Lipca 1980 było
podpisanie w Sierpniu 1980 r. w Sali BHP Stoczni Gdańskiej porozumienia z
władzami i powstanie NSZZ „Solidarność”. Aleksander Wiśniewski
|
| | |
|
|
|
|
|
|
Copyright "Wolna Droga" |
|
|
|
|
|