"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Agnieszka, Teodor, Czesław - Wielkanoc
 
Strajk w PR-ach
[ 0000-00-00 ]
O mającym się odbyć strajku na terenie Kujawsko-Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych mówi Waldemar Bogatkowski - Przewodniczący MOZ NSZZ „Solidarność” Infrastruktury i Transportu w Bydgoszczy, Członek Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w Bydgoszczy.

7 stycznia 2014, godzina 00.01

Decyzja o bezterminowym strajku na terenie Kujawsko – Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych zapadła 20 grudnia 2013 r. i została podjęta przez organizacje związkowe działające przy Kujawsko – Pomorskim Zakładzie Przewozów Regionalnych w Bydgoszczy. Jego rozpoczęcie, to 7 styczeń 2014 roku, od godziny 0.01, po uzyskaniu informacji, że nie będzie przyjęty, uchwalony przez Radę Nadzorczą „Przewozów Regionalnych” oraz przyjęty Uchwałą na Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Wspólników, czyli współwłaścicieli, plan zatrudnienia dla 432 pracowników naszego zakładu. Informację taką miał przekazać Prezes PR Ryszard Kuć, a uściślając - przekazał ilość zatrudnionych pracowników w ilości około 270 osób.

Oszukani
Oszukani zostali wszyscy - pracownicy zakładu, związkowcy, władze samorządowe oraz społeczność Województwa Kujawsko – Pomorskiego. Takiego oszustwa i igrania z uczuciami ludzkimi dawno już nie było.
Widać z powyższego, że dyktatura jest nie tylko na Białorusi, ale również za takiego chce się uważać Prezes „Przewozów Regionalnych”. Szanowny Panie Prezesie, dyktatorzy to w Polsce wymarłe dinozaury i stosując ich metody nic się nie zyska przeciwnie, opór pracowniczy będzie ustawicznie wzrastał i niepokoje społeczne tuż, tuż.

Skandal
Wielką nadzieję pracownicy Kujawsko – Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Bydgoszczy wiązali w związku ze zwiększoną dotacją na dofinansowanie do przewozów regionalnych przyznaną Uchwałą Sejmiku Województwa Kujawsko – Pomorskiego w Toruniu. Ukazały się publikacje medialne, że uratowano ponad 200 miejsc pracy, jest również plan funkcjonowania zakładu w nowej sytuacji - wielki sukces Marszałka Województwa i Radnych Województwa Kujawsko – Pomorskiego, władze ratują miejsca pracy, a Pan Prezes PR mimo tego i tak zapowiada zwolnienia dla ponad 200 kolejnych pracowników.
I co, złudzenia, czy też skutecznie wyłudzono środki finansowe od władz naszego samorządu dla spółki PR, a sposób był banalnie prosty - groźba zwolnień, a po przyznaniu zwiększonej dotacji jej realizacja – skandal w biały dzień i pokaz wyjątkowego cwaniactwa.
Kolejnym dowodem niechęci dla funkcjonowania Kujawsko – Pomorskiego Zakładu PR w Bydgoszczy jest wyłączenie z funkcji Dyrektora Zakładu Pana Waldemara Bachmatiuka - osobę, która dawała pracownikom zakładu realną szansę na funkcjonowanie zakładu, jak również możliwość zatrudnienia blisko 500 pracowników, z możliwością zwiększenia zatrudnienia poprzez wykonywanie pracy – usług na rzecz zewnętrznych podmiotów gospodarczych.
Ale, po co? Pan Prezes zapewne lepiej będzie spał wiedząc, że niszczy i docelowo zniszczy Kujawsko – Pomorski Zakład PR w Bydgoszczy, a jego pracownicy, którzy wylądują na bruku, są chyba w jego ocenie bardziej potrzebni i przydatni, jako bezrobotni dla naszego województwa.
Uważam, że czas dyktatora już się skończył, teraz odpowiednie władze, czyli właściciele spółki PR, powinny ten temat rozwiązać.

W dniu 23 grudnia 2013 r. w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu odbyły się rozmowy dotyczące obecnej sytuacji w Kujawsko-Pomorskim Zakładzie Przewozów Regionalnych. Do czasu zamknięcia numeru wynik rozmów nie był znany. Do tematu powrócimy w następnym numerze „Wolnej Drogi”.
Notował Aleksander Wiśniewski
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.