|
|
"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....
WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni. |
|
|
|
|
Sobota, 21 grudnia 2024 r. |
|
Imieniny obchodzą:
Jan, Honorata, Tomasz
|
|
|
|
|
|
Fundusz Własności Pracowniczej | |
[ 0000-00-00 ] |
Fundusz inwestycyjny, zarządzające nim towarzystwo funduszy
inwestycyjnych oraz Rada Inwestorów są podmiotami zaufania publicznego i
ich postępowania winny być kryształowo czyste.
W ostatnim artykule o sprawach naszego Funduszu informowałem, że byłem
autorem i wnioskodawcą 4 uchwał do głosowania na majowym posiedzeniu
Rady Inwestorów i zadeklarowałem, że przekażę uczestnikom informacje o
przedmiocie tych uchwał, co niniejszym czynię. W związku z tym,
że zadaniem Rady jest kontrola realizacji celu inwestycyjnego,
postanowiłem, że czas sprawdzić, czy podawane Radzie przez Legg Mason
TFI SA wartości są prawdziwe w całym okresie od początku istnienia
Funduszu. Uznałem, że Rada winna uzyskać dane od Towarzystwa poprzez
stosowną uchwałę. Uchwała została przez Radę jednogłośnie przyjęta.
Towarzystwo przystępując do przetargu o zarządzanie Funduszem w 2002 r.
było obowiązane przedłożyć projekt statutu Funduszu. W statucie
przedłożonym komisji przetargowej został ustalony tzw. benchmark
Funduszu, to jest taki wzorzec, w stosunku do którego porównuje się
wynik uzyskiwany przez fundusz. W 2007 r. została całkowicie
zmieniona w statucie naszego Funduszu formuła wzoru tego benchmarku. Na
tę zmianę zgodę musiał wyrazić zarząd PKP SA. W związku z tym, że sprawa
wyglądała dla mnie dość zagadkowa, to wniosłem kolejną uchwałę, by
zwrócić się do PKP SA o wyjaśnienie, co legło u podstaw tej zmiany i o
doręczenie Radzie kopii uchwały, jaka była podjęta w przeszłości w tym
względzie. Rada jednogłośnie przyjęła moją uchwałę. W przeszłości
moim zdaniem doszło do poważnych nieprawidłowości ze zwoływaniem
posiedzeń Rad Inwestorów. W związku z tym, że Towarzystwo na posiedzeniu
Rady bardzo mgliście wyjaśniało tę sprawę, to uznałem wezwać je do
wyjaśnienia na piśmie poprzez podjęcie stosownej uchwały. No i tu
zaczęły się schody, bowiem 4 pozostali członkowie (w tym przedstawiciel
reprezentujący związek FZZP PKP, nad czym bardzo ubolewam) zagłosowali o
odrzuceniu tej uchwały, a jeden się wstrzymał. To niedobre zachowanie
Rady. Ustawa o funduszach inwestycyjnych nie gwarantuje uczestnikom
osiągnięcia celu inwestycyjnego i nakazuje, by w każdym statucie
funduszu ta formuła była zapisana. Wynika to z faktu, że nie da się
przewidzieć, jak w przyszłości zachowa się rynek finansowy, jaka będzie
sytuacja gospodarcza w kraju i na świecie. Tak więc obywatel,
uczestnik decydując się na uczestnictwo w funduszu inwestycyjnym, musi
mieć świadomość, że ponosi ryzyko, iż z w/w powodu nie ma gwarancji
zwiększenia wartości ulokowanych środków. Jednakże to ryzyko powinno być
jego jedynym ryzykiem. Uczestnik nie może mieć obaw, czy dane
towarzystwo Funduszy inwestycyjnych dochowuje ścisłych procedur prawnych
w swojej działalności, czy statut funduszu jest przejrzysty czy
„mętny”. Fundusz inwestycyjny, zarządzające nim towarzystwo funduszy
inwestycyjnych oraz Rada Inwestorów są podmiotami zaufania publicznego i
ich postępowania winny być kryształowo czyste. Członkowie Rady w
przypadku dostrzeżenia jakichkolwiek nieprawidłowości w zarządzaniu
Funduszem winni natychmiast bezwzględnie zareagować, podejmując stosowną
uchwałę w tym zakresie. Wszelkie działania mające charakter tuszowania
jakichś nieprawidłowości, mogą wchodzić w zakres działania art. 296 § 1
k.k., jako zaniechanie działania. W związku z zawiadomieniem
przeze mnie Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie dotyczącej naszego
Funduszu, uważałem za właściwe dowiedzieć się od LM TFI SA, czy KNF
wszczęła w tym względzie postępowanie w sprawie naruszenia prawa. Tutaj
też pozostali członkowie nie poparli mojego wniosku i uchwałę nie
przyjęto do wykonania. Członkowie także odrzucili mój wniosek w uchwale,
by dokumenty okresowo przedkładane Radzie przez LM TFI SA były
podpisane przez uprawnioną statutowo osobę z LM TFI SA, bowiem do tej
pory nie były podpisane. Dla mnie wydruk niepodpisany nie ma żadnej
wartości dowodowej, nie jest wiarygodny. Rada Inwestorów, zgodnie z
ustawą, winna być powiadomiona przez zarządzające funduszem towarzystwo
o wszczętych przez KNF postępowaniach i jak się one zakończyły. Jeżeli
takie postępowania miały miejsce, to LM TFI SA naruszyło tym samym
ustawowy przepis nie powiadamiając o tym Radę. KNF nie informuje
zawiadamiającego o wszczęciu postępowania, zasłaniając się tajemnicą
zawodową.
Pomimo tych „perturbacji z uchwałami”, to podtrzymuję swoją opinię
wyrażoną ostatnio, że póki co, jakość pracy Rady Inwestorów w tym
składzie jest lepsza, konkretniejsza, niż za poprzedniego składu. Jak będzie dalej, czas pokaże, zwłaszcza, że nadal nie rozwiązane są dwie poważne sprawy.
Pierwsza, dotyczy nieprzekazania (przez b. Przewodniczącą) zarządowi
PKP SA przyjętego jednogłośnie przez Radę mojego Projektu nowelizacji
statutu naszego Funduszu. Dodać tu należy, że pracę Rady Inwestorów
skutecznie ogranicza skonstruowana niechlujnie część statutu Funduszu
dotycząca jego kontroli. Moim zdaniem świadomie to uczyniono, za wiedzą
zarządu PKP SA w momencie tworzenia Funduszu. Nieprawidłowości te
istnieją także przy pełnej wiedzy w tym względzie obecnego prezesa
zarządu PKP SA, jego - jak widać - akceptacji i zaniechaniu działania w kierunku naprawy.
Druga sprawa to, że od długiego czasu żądam od Legg Mason TFI SA oraz
PKP SA udostępnienia mi umowy o zarządzanie Funduszem, jako że jest to
dokument dotyczący funduszu, a dostęp do takich dokumentów gwarantuje
ustawa o funduszach inwestycyjnych. Niestety i jedna, i druga strona
odmawiają doręczenia tej kopii, pomimo, że nawet była przyjęta przez
Radę stosowna uchwała skierowana do LM TFI SA i PKP SA. Zwróciłem
się do władz Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność” o interwencję w
tej sprawie w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki
Morskiej. Chcę podziękować Przewodniczącemu SKK NSZZ „Solidarność” kol.
Heńkowi Grymelowi za wystąpienie w tej sprawie do Ministra. Wskutek
tej interwencji pan Minister (podsekretarz stanu) Andrzej Massel w
piśmie do pani prezes Marii Wasiak przekazał, że Rada Inwestorów powinna
otrzymać kopię przedmiotowej umowy. Należą się więc też podziękowania panu ministrowi za takie stanowisko. Póki co, to kopii tej jeszcze nadal nie otrzymałem. Czyżby „minister swoje, a prezes swoje”?
Informacje z Funduszu:
- wartość aktywów netto Funduszu - 224 mln zł (30.06.2013 r.);
- wartość jednostki uczestnictwa - 79,50 zł (11.07.2013 r.).
Jest
to wartość jednostki jeszcze przed wpłatą środków przez PKP SA do
Funduszu ze sprzedaży Polskich Kolei Linowych SA. Mamy już lipiec 2013
r., a sprzedaż spółki nastąpiła 22 maja 2013 r. Tak więc twierdzenia
zarządu PKP SA, że wpłaty do Funduszu następują niezwłocznie, można
między bajki włożyć. Jednostki uczestnictwa można sprzedać w
większości oddziałów banku Pekao SA. Placówki tego banku znajdują się w
każdym większym mieście. By sprzedać swoje jednostki, wystarczy do
takiego banku udać się z dowodem osobistym. Jest także możliwość
dokonania w tym banku tzw. „zapisu jednostek na wypadek śmierci” na
rzecz konkretnej osoby. Edward Kłos
|
| | |
|
|
|
|
|
|
Copyright "Wolna Droga" |
|
|
|
|
|