"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Agnieszka, Teodor, Czesław - Wielkanoc
 
Koledzy z CD
[ 0000-00-00 ]
O spotkaniach z kolegami - kolejarzami z Czech mówi Bogdan Karpiel, Kierownik drużyn konduktorskich PR Wrocław - znający język czeski, nieformalny koordynator spotkań.

Regularne spotkania
Od wznowienia ruchu pociągów w grudniu 2012 r. na odcinku Pardubice – Wrocław pracownicy zespołu drużyn pociągowych w Kłodzku nawiązali ścisłą współpracę z kolejarzami czeskich kolei.
Pierwsze spotkanie - szkolenia maszynistów obsługujących czeskie lokomotywy E 163, tzw. „Skody”, odbyło się w Kłodzku. Czescy koledzy przechodzili szkolenie na nasze EZT EN-57.
Dodać należy, że wdrożenie połączeń na odcinku Pardubice – Wrocław wymagało współpracy pracowników „Przewozów Regionalnych” niższego szczebla (eksploatacyjni) oraz Centrali z Warszawy i przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego z Dolnego Śląska.
Od dwóch lat kontynuujemy regularne spotkania z kolegami czeskiej kolei CD na przemian w Kłodzku i Letohrad. Wzajemna wymiana doświadczeń, omawianie problemów organizacyjnych oraz działania sprzętu, wymaga bezpośrednich spotkań, co w znacznej mierze przyczyniło się do wzajemnego poznania. Dodatkowym elementem są kursy szkoleniowe zorganizowanie równoległego po stronie polskiej i czeskiej. Kolejarze z Czech i Polski uczą się języka w stopniu podstawowym, co ułatwia wymianę informacji.
Warto wspomnieć w opisanej relacji o perfekcyjnej współpracy i wielkim zaangażowaniu ludzi bezpośrednio związanych z organizacją spotkań. Wszystko to ma na celu usprawnienie ruchu i nabycie umiejętności szybkiej reakcji, celem zminimalizowania występujących problemów. Są to osoby w rzeczywistości bardzo skromne, nierzucające się w oczy, jednakże przez znajomość języków obcych, niezwykle przydatni, wspaniali organizatorzy.
Po stronie czeskiej za sprawne działanie lokomotyw odpowiada specjalista Miloš Simicek z Bohumina i kolega Jaroslav Žaček - kierownik lokomotywowni z Ceskej Trebovej (organizacja obiegów). Natomiast ze strony polskiej gł. inż. Janusz Staniewski z Zakładu PR Wrocław

Kiedy i w jaki sposób zaczęła się współpraca z czeskimi kolejarzami?
Współpraca z kolejarzami czeskimi rozpoczęła się jesienią 2010 roku i w Kłodzku. Wówczas odbyło się pierwsze szkolenie maszynistów z zakresu obsługi lokomotyw czeskich serii E 163. W późniejszym okresie i wdrożeniu ruchu przygranicznego, zrodziła się oddolna (pracownicy drużyn pociągowych) inicjatywa wspólnego spotkania.

Czy poza wymianą doświadczeń typowo zawodowych, podczas spotkań poruszane są również inne tematy? Jakie?

Spotkania nie mają formalnego formatu z przygotowanymi zagadnieniami, ale głównym tematem rozmów jest wzajemna wymiana doświadczeń. Osobiście uczestniczyłem wielokrotnie także w oficjalnych spotkaniach, które dotyczyły wzajemnych uzgodnień związanych z rozkładem i eksploatacją. Uczestnikami takich spotkań byli pracownicy wyższego szczebla ze strony kolei czeskich i naszego Zakładu PR Wrocław oraz niekiedy przedstawiciela Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu.

Czy tym spotkaniom w jakikolwiek sposób patronuje administracja spółek kolejowych?
Odniosę się wyłącznie, co do spotkań, które organizuje dla pracowników drużyn pociągowych - jest to nasza wzajemna inicjatywa. Każdorazowo zapraszamy oficjeli naszego Zakładu PR oraz partnerów czeskich oraz szefa związków NSZZ ,,Solidarność’’. Istotne w takich sprawach są koszty, które w większości pokrywają uczestnicy, ale nie można pominąć roli (wkład finansowy) Zakładu PR Wrocław oraz NSZZ „Solidarność”. Patronat to chyba niewłaściwe słowo, choć w przypadku związku zawodowego można by go użyć.

Czy podczas spotkań omawiane są także tematy związkowe - gwarancje zatrudnienia, płace, restrukturyzacja?

Tematów czysto związkowych nie poruszamy. Rozmowy mają charakter informacyjny, wynikający raczej z ciekawości, jak to właściwie jest po tej drugiej stronie. Na pewno są wśród uczestników są członkowie związków i być może w przyszłości będziemy poruszać tematy związane z działalnością związków zawodowych.

Jak wypada porównanie kondycji kolei polskich i czeskich?
Na temat kondycji kolei nie chciałbym się wypowiadać, bo to sprawa ogólnie znana. Uważam, jednak, że tabor naszych czeskich sąsiadów jest w lepszej kondycji technicznej, nowszy, a zatem oni mają mniej problemów. Domyślam się, że władze Czech przeznaczają większy odsetek PKB na kolej niż nasze.

Czy w przyszłości planuje się rozszerzenie tematyki spraw poruszanych podczas spotkań?
Każde kolejne spotkanie przynosi nowe zagadnienia na różnych szczeblach, zatem tematyka poruszanych spraw w przyszłości na pewno się poszerzy.

Jaką rolę Pan pełni podczas spotkań?
Wolę pozostać osobą skromną, ale nie da się ukryć, że organizacja spotkań wymaga ogromnego zaangażowania i dobrego zorganizowania. Trochę zapału, trochę logistyki oraz chęć pociągnięcia do działania koleżanek i kolegów daje pozytywne efekty.
Od początku roku zorganizowałem kurs języka czeskiego dla kierowników pociągu i maszynistów. Kurs finansuje Zakład PR, a pracownicy uczestniczą w nim w ramach czasu wolnego.
Na co dzień jestem przedstawicielem PR Wrocław do sprawach bezpośrednich kontaktów z Lokomotywownią Ceska Trebova oraz dyspozyturą w Pradze. Moja znajomość czeskiego na poziomie komunikatywnym pozwala na szybką reakcję w przypadkach nagłych. Polega to na organizowaniu i wspólnych uzgodnieniach z kolejami czeskimi, celem zminimalizowania opóźnień i sprawnego przesyłu lokomotyw do Torunia (PR wynajmują od CD 13 lokomotyw).
Wszystkie uzgodnienia i decyzje odbywają się na wyższych szczeblach, a moja rola polega na dopilnowaniu spraw tu, blisko granicy, i wydaje mi się, że niekiedy jest istotna.

Proszę powiedzieć, jakie zdarzenie ze spotkań zrobiło na panu największe wrażenie?
Wszystkie działania i organizowanie spotkań, to dla mnie ważne sprawy. Udane spotkanie zawsze sprawia poczucie dobrze spełnionego obowiązku. Myślę, że to raczej nasi czescy koledzy są pod wrażeniem tradycyjnej polskiej gościnności. Nie chodzi tu tylko o wspólne biesiadowanie. Ważnym elementem spotkań jest część kulturalno-turystyczna (wspólna historia miasta Kłodzka - okres panowania królów czeskich), wycieczki do Polanicy Zdroju - zwiedzanie części zdrojowej miasta oraz będącej w remoncie stacji PKP.
Rozmawiał Aleksander Wiśniewski
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.