"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Adolf, Leon, Tymon
 
Roczniki:  2001200220032004200520062007200820092010
201120122013201420152016201720182019
Numery:    
()   -  
Sprzedaż za wszelką cenę!
Z Elżbietą Baczewską, przewodniczącą Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” spółki TK Telekom, rozmawia Aleksander Wiśniewski.

Co sądzi Pani o podziale spółki TK Telekom sp. z o.o.? Jakie to ma znaczenie dla każdej z wydzielonych spółek?
Podział tak małej spółki na trzy oddzielne podmioty gospodarcze, to duże utrudnienie dla samodzielnej działalności każdej z wydzielonych spółek.
To trzy oddzielne Zarządy, trzy Rady Nadzorcze i wszystkie koszty administracyjne razy trzy, a gdzie przychody i zyski, które spadły razy trzy. Wszystkie te działania to tylko po to, aby łatwiej móc sprzedać TK Telekom sp. z o.o. - spółkę najbogatszą i najbardziej dochodową. Dwie z wydzielonych spółek - PKP Utrzymanie sp. z o.o. i TK Budownictwo sp. z o.o. - mają wynik ujemny i borykają się z dużymi problemami finansowymi. Nie wiem, czy o to chodziło właścicielowi? Natomiast, jaki ma wynik TK Telekom, to trudno powiedzieć, ponieważ w zależności od potrzeby, to taki jest podawany. Raz słyszymy, że jest dobry i na plusie, a innym razem, że straty i na minusie.
Czy po takich działaniach spółki te przetrwają? Obawiam się, że nie. Jest to nic innego, jak działanie właściciela na szkodę Skarbu Państwa.

Coraz głośniej mówi się o prywatyzacji spółki TK Telekom. Jaka jest w tej sprawie opinia Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność”?
Już po raz kolejny rozpoczyna się proces prywatyzacji spółki TK Telekom sp. z o.o. Związki Zawodowe działające w TK Telekom sp. z o.o. po długotrwałych rozmowach oraz trwającym Sporze Zbiorowym, rozpoczęły negocjacje Paktu Gwarancji Pracowniczych. Należy dodać, że Spór Zbiorowy został zawieszony na czas negocjacji paktu do 1 grudnia 2014 r. W przypadku, gdy nie dojdzie do podpisania projektu PGP dla pracowników TK Telekom sp. z o.o., spór zostanie wznowiony, a Związki Zawodowe podejmą działania statutowe, do strajku włącznie. Negocjacje trwają w bardzo trudnej atmosferze, ponieważ strona Pracodawcy raczej nie dąży do osiągnięcia jakiegokolwiek porozumienia. Czasami odnoszę wrażenie, że jest to działanie celowe.

Czy nie obawia się Pani, że ewentualna prywatyzacja spowoduje drastyczną redukcję zatrudnienia?

Ze spółki odeszło już około 150 osób w ramach PDO i byli to bardzo dobrzy fachowcy. Nie wyobrażam sobie, aby jeszcze miały być zwolnienia, ponieważ pracownicy, którzy pozostali w spółce, są i tak nadmiernie obciążeni pracą. Wszystkie działania restrukturyzacji są podporządkowane tylko i wyłącznie prywatyzacji, i chyba dzisiaj nikt z rządzących się nie zastanawia, czy jest to dobre działanie dla spółki i pracowników, czy nie? Kupujących interesuje tylko infrastruktura (kable światłowodowe) prawo drogi, paszportyzacja i niskie zatrudnienie. A nad tym sukcesywnie pracuje właściciel, czyli Prezes PKP SA Jakub Karnowski.
Jeżeli będą w dalszym ciągu podejmowane jakiekolwiek działania, mające na celu zwolnienie pracowników, NSZZ „Solidarność” nie będzie się temu przyglądać obojętnie. Jesteśmy gotowi do podjęcia daleko idących działań statutowych.

Jak w Pani ocenie kształtuje się przyszłość spółki TK Telekom?
Jestem pełna niepokoju o losy i przyszłość spółki i jej pracowników, ponieważ jak wiadomo poprzednie prywatyzacje spółek z Grupy PKP się nie udały. PNI jest w upadłości, a w PKL pracownicy zostali sprzedani bez żadnych zabezpieczeń. A co będzie z nami w świetle wcześniejszych wydarzeń?
Dzisiaj nikt się nie martwi o to, co będzie po prywatyzacji, czy spółka przetrwa, czy będzie się rozwijała i czy będzie praca dla tylu wspaniałych fachowców. Jedyny cel, to sprzedaż spółki za wszelką cenę.
Dziękuję za rozmowę.

fot.A.Dyląg/SolkolArt


  Komentarze 2
  Dodaj swój komentarz
~
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.