Tak, jak co roku, w całej Polsce kolejarze obchodzili swoje Święto. Jedną z form tych obchodów jest uczestnictwo we Mszy Św. Węzeł tarnowski jest związany z Sanktuarium Matki Bożej w Tuchowie, gdzie w corocznej pielgrzymce podczas odpustu lipcowego udają się kolejarze z południa Polski. Również tam wyznaczyli sobie spotkanie pracownicy kolei w dniu swojego święta. Tłumnie przybyli do sanktuarium wraz rodzinami z całego tuchowskiego rejonu Sekcji Eksploatacji w Stróżach. Oczywiści obecny był również poczet sztandarowy stacji kolejowej w Tuchowie. W intencji kolejarzy i ich rodzin modlili się ojcowie Redemptoryści, a oprawę muzyczną liturgii wykonała orkiestra sanktuaryjna.
Natomiast w Tarnowie uroczystości odbyły się 26 listopada. W kościele oo. misjonarzy pod wezwaniem Św. Rodziny odbyła się uroczysta msza św. koncelebrowana przez proboszcza parafii ks. Jerzego Berdychowskiego oraz duszpasterza kolejarzy tarnowskich ks. Antoniego Kotapkę.
Oprawę liturgii słowa przygotowali członkowie Duszpasterstwa Kolejarzy, a czytali kolejarze z różnych jednostek. We mszy uczestniczyli: dyrektor Zakładu Przewozów Towarowych - Jacek Otfinowski wraz z zastępcami, a także związkowcy oraz pracownicy zatrudnieni w jednostkach mieszczących się na Węźle, oraz emeryci, renciści i rodziny kolejarzy.
Po mszy udali się do Klubu Kolejarza, gdzie przygotowano skromną uroczystość, w której wzięli udział: Andrzej Sasak - prezydent Tarnowa, Milan Tancek i Katarina Tajbosova - przedstawiciele Kolei Słowackich, Ilasta Kordakova - szefowa związków zawodowych, Kazimierz Mazur - Komenda Okręgowa SOK, Wacław Frączek - dyrektor Kol-Med, Marian Iwaniec - dyrektor Zespołu Szkół Kolejowych, Józef Tylmanowski - Naczelnik Sekcji Napraw Wagonów w Tarnowie.
Oprócz tradycyjnych życzeń od zaproszonych gości dla kolejarzy odbyło się też wręczenie odznaczeń resortowych. Wśród wyróżnionych był miedzy innymi przewodniczący NSZZ "Solidarność" przy Zakładzie Przewozów Towarowych Jerzy Słomski.
Cześć artystyczną przygotowali uczniowie Zespołu Szkół Kolejowych, a o oprawę muzyczną zadbała "Rodzinna Formacja Muzyczna" pod batutą pana Romana Stępnia.
Spotkanie upłynęło w sympatycznej atmosferze i pomimo podziałów służbowych udało się znów zjednoczyć kolejarzy we wspólnej zabawie. Chciałoby się, aby takie integracyjne spotkania odbywały się częściej nie tylko od święta.
AD
|